Fundacja Czarna Owca Pana Kota idzie jak burza. Nie dość, że na co dzień zajmuje się skrzywdzonymi i porzuconymi zwierzętami to jeszcze znajduje czas na organizowanie cyklicznych spotkań poruszających tematy praw zwierząt a także wydawanie i rozdawanie (publikacje są darmowe!) książek zajmujących się tą tematyką.

Książka o prawach zwierzątW internecie można znaleźć zapowiedzi kolejnej książki Fundacji – już teraz warto pochwalić bardzo udany projekt okładki. My, póki co, nadrabiamy zaległości i przyglądamy się poprzedniemu wydawnictwu – „Książce o prawach zwierząt” – które dla nas, jako Stowarzyszenia Otwarte Klatki jest szczególnie miłe ze względu m.in. na znajdujący się w książce wywiad z prezeską naszego stowarzyszenia  –  Dobrusią Karbowiak.

Książka jest przede wszystkim bardzo ładnie wydana. Cieszy fakt, że zaczyna się do tego przykładać większą wagę. Przede wszystkim to milej obcować z ładnymi niż nieładnymi rzeczami, ale też, od tej bardziej „misyjnej” strony – zwyczajnie trudniej zachęcić kogoś do przeczytania ociekającej czarno-białą krwią gazetki czy broszury przypominającej sekciarskie ulotki, niż ładnie wydanej książki.

Książka podzielona jest na dwie główne części. Mniej więcej połowę zajmuje pierwsza z nich, czyli „właściwa” Książka o prawach zwierząt, której autorkami są Katarzyna Biernacka i Joanna Wydrych.

Katarzyna Biernacka przedstawiła w skrócie relacje zachodzące pomiędzy człowiekiem a zwierzętami – tymi domowymi, które hołubimy i pieścimy, i tymi hodowlanymi, z którymi mamy kontakt wyłącznie pod postacią mięsa czy futra. Przywołała także i wytłumaczyła pojęcie szowinizmu gatunkowego oraz zasygnalizowała istnienie ciekawych argumentów do wykorzystania w dyskusjach nad krwawą europejską tradycją krzywdzenia zwierząt.

W drugim rozdziale prezeska Stowarzyszenia Empatia przedstawia w zarysie historię praw zwierząt. W przyjazny dla laików sposób prezentuje najgłośniejsze koncepcje m.in. Toma Regana, kontrowersyjnego Gary’ego Francione i Petera Singera. Nie jest to rozbudowana analiza koncepcji wymienionych filozofów, ale raczej pierwsza, solidna lekcja dla początkujących.

Dwa kolejne rozdziały należą do Joanny Wydrych. Pierwszy z nich to esej, w którym autorka sygnalizuje problemy, z którymi zmagać się muszą ci, którzy decydują się opisać współczesny status zwierząt w religii (autorka skrótowo analizuje obecność zwierząt w islamie, judaizmie, chrześcijaństwie, hinduizmie i buddyzmie), kulturze i języku. W skrócie opisuje również los zwierząt użytkowanych w rozrywce (tej „niższej” czyli ogrodach zoologicznych i cyrkach, jak i „wyższej” prezentowanej w muzeach i galeriach artystycznych) oraz warunki, w jakich przebywają zwierzęta hodowane na mięso czy futro. Najciekawszy fragment rozdziału dotyczączy bezdomności zwierząt – tematu, z którym Joanna Wydrych spotyka się codziennie. Mówi tu m.in. o kłopotach wynikających z nieodpowiedzialnych adopcji, modzie na określone rasy zwierząt i ich niekontrolowanego rozmnażania się. W rozdziale pt. „Co możemy zrobić dla zwierząt” udziela wielu przydatnych rad i zachęca do prozwierzęcego aktywizmu.

Druga część nosi tytuł Inspiracje i jest zbiorem wywiadów z postaciami istotnymi z punktu widzenia zwierząt i ich praw. Przestrzeń, w której działają zaproszeni do rozmów goście, jest szeroka. Znajdują się w niej zarówno wegańska dietetyczka, zoolog, artyści wizualni, śpiewaczki, pisarka, prezeska fundacji zajmującej się dzikimi zwierzętami, filmowiec aktywista, dziennikarka i… prezeska Otwartych Klatek, Dobrusia Karbowiak.

Rozmowy nie dotyczą tylko osobistych form aktywizmu i konkretnych diet, działań czy poglądów rozmówców (choć są szalenie ciekawe i inspirujące), przedstawiają też pomysły na szersze działanie w interesie zwierząt. Nie miejsce tu na to, żeby omawiać poszczególne wywiady z osobna, w każdym z nich pojawia się bowiem inspirująca do działania myśl.

My zachęcamy do tego, żeby dotrzeć do tej publikacji samodzielnie i ocenić to, jak fajna musi być książka, której ostatnie zdanie, proste i słodkie, brzmi: „Chcemy świata przyjaznego ludziom i zwierzętom”. Tak.

Ola 

27.02.2015