Chata Polska, sieć sklepów ogólnospożywczych z polskim kapitałem, ogłosiła właśnie, że do 2025 roku zrezygnuje ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego.

Chata Polska dobrym przykładem dla innych

Wprowadzenie polityki dobrostanu kur niosek przez sieć Chata Polska potwierdza, że rezygnowanie z jaj „trójek” jest bardzo ważnym i rosnącym trendem na rynku sieci sklepów spożywczych, w tym również franczyzowych. Decyzja firmy jest także wyzwaniem dla pozostałych firm z branży oraz zachętą do wprowadzenia wysokich standardów w zakresie dobrostanu zwierząt hodowlanych. Podobną decyzję w kwestii poprawy dobrostanu kur niosek wprowadziły już takie sklepy jak: Żabka, Lidl, Auchan oraz wiele innych.

A jakie firmy dbają o kury?

Od rozmów do deklaracji

Polityka sklepów Chata Polska związana z dobrostanem kur niosek została podjęta w trakcie rozmów ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki w ramach kampanii Jak One To Znoszą. Jak oświadczył Dyrektor Generalny Chaty Polskiej Robert Siemiński:

“Popieramy deklaracje złożone w tej materii przez inne sieci handlowe i oświadczamy, że zrezygnujemy z handlu tymi produktami zarówno dla marki własnej, jak i pochodzącymi od innych producentów.”

Gratulujemy Chacie Polskiej podjęcia słusznej i etycznej decyzji. Cieszy nas fakt, że coraz więcej sieci handlowych deklaruje, że nie chce wspierać okrutnego biznesu, jakim jest hodowla kur niosek w klatkach.
 

Dlaczego chów klatkowy jest zły?

Z chowu klatkowego pochodzą jaja oznaczone cyfrą “3”. Kury utrzymywane w tym systemie są zamykane w ciasnych klatkach przechowywanych w ogromnych halach. Nie mogą grzebać w ziemi, nie widzą słońca, często umierają z wyczerpania i stresu. Takie warunki chowu doprowadzają do licznych obrażeń, złamań i chorób ptaków. W obliczu takich hodowli, trudno mówić o zapewnieniu zwierzętom podstawowych dobrostanowych warunków. Chów klatkowy jest obecnie najokrutniejszą metodą hodowli kur niosek na świecie.
Kupując jaja spoza chowu klatkowego działasz etycznie, ratujesz miliony kur niosek.

Chcę pomóc kurom