Już od niemal pół roku próbujemy przekonać Krakowski Kredens do wycofania jaj “trójek” ze składu ich produktów. Nasze dotychczasowe działania spotkały się niestety z obojętnością firmy. 

Dlatego postanowiliśmy postawić reklamy w przestrzeni publicznej, żeby ruszyć sumienie Krakowskiego Kredensu. Dzięki Waszej pomocy udało nam się postawić billboard i citylight!

Kampania trwa już prawie pół roku

Prawie pół roku temu rozpoczęliśmy kampanię skierowaną do klientów sieci sklepów Krakowski Kredens, mającą na celu przekonanie firmy do rezygnacji z użycia jaj z chowu klatkowego w składzie swoich produktów.
Mimo:

  • wielokrotnych prób podjęcia dialogu z firmą,
  • licznych akcji rozdawania ulotek,
  • czterech demonstracji pod sklepami firmowymi,
  • przeprowadzenia dwóch sond ulicznych i informowania konsumentów o warunkach hodowli klatkowej,
  • przekazania firmie prezentu w postaci pocztówek od zatroskanych o los zwierząt klientów,
  • a także wielu wiadomości od konsumentów – o czym dostajemy od Was wiadomości,

Krakowski Kredens nadal nie zajął stanowiska ws. wycofania jaj tzw. „trójek” ze składu swoich produktów. Dlatego zdecydowaliśmy się postawić billboard i citylight. Mamy nadzieję, że reklama umieszczona w przestrzeni publicznej ruszy sumienie firmy.

Postawiliśmy billboard i citylight wspólnymi siłami

Na początku grudnia 2018 uruchomiliśmy na Facebook’u publiczną zbiórkę funduszy. Dzięki Waszemu wsparciu, udało nam się zebrać więcej niż 100% kwoty! Świadczy to o tym, jak wielu osobom zależy na losie kur niosek i nakłonieniu firmy Krakowski Kredens do rezygnacji z używania jaj „trójek”. Z uzbieranych środków postawiliśmy billboard i citylight w okolicy biura Krakowskiego Kredensu.

Wasze wsparcie pozwoliło nam także na zebranie prawie 10 000 podpisów pod petycją do firmy!

Dlaczego Krakowski Kredens, dlaczego jajka trójki

Krakowski Kredens kreuje się na firmę mocno stawiającą na jakość produktów. Wysoka jakość nie idzie jednak w parze z wykorzystywaniem składników pochodzących z nieetycznych hodowli, do jakich niewątpliwie należy hodowla klatkowa.
Warunków hodowli klatkowej nie można nazwać po prostu brakiem komfortu. W takiej hodowli kury nie są w stanie spełnić swoich podstawowych potrzeb życiowych – żyją w ścisku, bez dostępu do światła słonecznego i świeżego powietrza, nie mają możliwości rozprostowania skrzydeł, narażone są na choroby, urazy i rany, często otaczają je ciała martwych towarzyszek.
Deklarując wycofanie jaj pochodzenia klatkowego ze składu swoich rzekomo wysokojakościowych produktów, Krakowski Kredens dałby przykład innym firmom i realnie pomógł zmniejszyć liczbę kur cierpiących w ciasnych klatkach.

Trend wycofywania jaj klatkowych

Już ponad 100 firm w Polsce zdecydowało się na wycofanie jaj z chowu klatkowego. Wśród nich znajdują się m.in. Biedronka, Unilever, Mieszko, Colian, Winiary, Frosta i Taurus. Swoje decyzje firmy motywują nie tylko dobrostanem zwierząt, ale także chęcią spełniania potrzeb konsumentów.
Znaczna większość polskiego społeczeństwa uważa hodowlę klatkową za nieodpowiednią dla zwierząt i niemal 60% konsumentów zgadza się, że producenci żywności, restauracje i sieci handlowe powinny wycofywać jaja klatkowe. Dowiedz się więcej tutaj: https://panel-otwarteklatki.ok.k8s.dance/co-polacy-sadza-o-hodowli-klatkowej/
Krakowski Kredens, którego hasło reklamowe brzmi „Jakość bez kompromisów”, także powinien dołączyć do grona firm, które w swoich działaniach kierują się nie tylko chęcią zysku, a także dobrem zwierząt, oczekiwaniami konsumentów i staraniem, by zmienić świat na lepsze.
Krakowski Kredensie – czas na Was!