Pomimo pewnych przepisów i obostrzeń w zakresie przewozu żywych zwierząt na długich dystansach, w Unii Europejskiej, a także poza jej granicami nieustannie dochodzi do licznych naruszeń. Przedstawione poniżej przypadki ukazują najczęstsze naruszenia, które potwierdzają, że długodystansowy transport żywych zwierząt to niehumanitarny i niebezpieczny dla nich proceder, a istniejące przepisy są niewystarczające.

Fot. Andrew Skowron

1. Przeładowane ciężarówki ze zwierzętami

Jak wynika z przeprowadzonych kontroli, ciężarówki przeznaczone do transportu żywych zwierząt są nimi często przeładowane ponad normy (najczęściej dotyczy to ostatnich załadunków zwierząt), przez co zdarza się, że leżą one jedne na drugich lub są mocno ze sobą ściśnięte. W takich warunkach zwierzęta wzajemnie się tratują i okaleczają.

2. Nieprzystosowane przegrody dla zwierząt

Brak przegród bądź niewłaściwe ich zastosowanie to kolejny z problemów, jaki się pojawia podczas długodystansowych transportów żywych zwierząt. Problem ten dotyczy trzody chlewnej – zwierzęta te walczą ze sobą, szczególnie kiedy stada się mieszają podczas załadunków, jakie odbywają się w różnych gospodarstwach. Agresywne zachowania (na które wpływ ma również silny stres) przejawiają się m.in. w zranieniach, jakich doznają zwierzęta od osobników posiadających rogi.

Fot. Andrew Skowron

3. Połamane klatki dla drobiu

Podczas kontroli transportu z drobiem wykrywane są poważne nieprawidłowości, jak choćby połamane klatki. Przebywające w takich klatkach zwierzęta nie są odpowiednio zabezpieczone, w efekcie czego zdarza się, że wypadają podczas jazdy i doznają licznych urazów od upadku oraz zranień spowodowanych ostrymi elementami.

4. Wiązanie zwierząt za rogi

Jednym z okrutniejszych procederów, do jakiego dochodzi podczas transportu żywych zwierząt jest przywiązywanie ich za rogi na krótkich powrozach. Przywiązane w ten sposób zwierzęta nie mają możliwości swobodnych ruchów, a podczas gwałtownego hamowania są narażone na podwieszenie oraz liczne zranienia.

Fot. Andrew Skowron

5. Brak wody

W wyniku zaniedbań kierowców, m.in. z powodu ograniczeń czasowych, przewożone zwierzęta częstokroć nie mają dostępu do wody. Jej brak wynika też z niedostosowanych do przewozu zwierząt pojazdów. Nietrudno wyobrazić sobie, że pozbawione wody i jednocześnie mocno zestresowane zwierzęta przechodzą istne męki podczas transportów. Czasami docierają na miejsce resztkami sił bądź umierają z wycieńczenia zanim zdążą dojechać do celu, którym ostatecznie i tak jest śmierć. Warto podkreślić, że w okresie letnim wysokie temperatury powietrza potęgują cierpienie transportowanych zwierząt z powodu odwodnienia.

6. Transport poranionych zwierząt

Duży odsetek przewożonych zwierząt stanowią osobniki poranione, co wynika z wyżej wymienionych naruszeń i nieprawidłowości. Rany na ich ciele powstają często w wyniku nieprzystosowanych pojazdów – wspomniane wcześniej ostre krawędzie, nieodpowiednie przegrody czy wadliwie opuszczone pokłady to tylko niektóre przykłady. Dodatkowo nieustannie towarzyszący zwierzętom stres powoduje agresję, która przyczynia się do ich wzajemnych zranień. Z przeprowadzonych w Polsce badań na transportowanej trzodzie chlewnej wynika, że więcej niż połowa z tych zwierząt miała obrażenia ciała w postaci ran czy siniaków. Najczęściej dochodziło do nich podczas transportów długodystansowych. Niemniej jednak, do ciężarówek trafiają czasem już na samym początku chore czy słabsze zwierzęta, dla których również nie ma litości.

Fot. Andrew Skowron

Przedstawione powyżej uchybienia i wynikające z nich problemy dotyczące dobrostanu transportowanych zwierząt, wyraźnie wskazują na fakt, iż najwyższa pora zatrzymać ten okrutny proceder, jakim jest transport długodystansowy.

Aktualnie obowiązujące regulacje prawne w tym zakresie są zdecydowanie niewystarczające. Każdy, komu leży na sercu dobro zwierząt i nie godzi się na ich okrutne traktowanie w przedstawiony sposób, może wesprzeć naszą kampanię i podpisać petycję, w której postulujemy za zatrzymaniem długodystansowego transportu żywych zwierząt, a także ograniczyć konsumpcję produktów pochodzenia zwierzęcego.

Autorka: Barbara Klaudia Sitko