07.12.2020, Poznań

Paweł Rawicki
Stowarzyszenie Otwarte Klatki
ul. Grottgera 16/1
60-758 Poznań

Mateusz Morawiecki
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa

Szanowny Panie Premierze,

z początkiem grudnia świat obiegła informacja, która stanowi otwarcie nowego rozdziału w systemach produkcji żywności na całym świecie: Singapurska Agencja Żywności dopuściła do sprzedaży w Singapurze tzw. czyste mięso, czyli mięso wyprodukowane w procedurze in vitro poza organizmami zwierząt. Jest to pierwszy przypadek w historii, kiedy mięso hodowane komórkowo zostaje dopuszczone do sprzedaży. Choć dziś może to brzmieć jak mało istotny dla nas eksperyment, to wiele przesłanek wskazuje na to, że na naszych oczach widać narodziny nowej gałęzi rolnictwa i produkcji żywności. [1]

Po raz pierwszy mięso wyhodowane komórkowo przeznaczone do konsumpcji przez człowieka udało się stworzyć w 2013 roku, a koszt wyhodowania jednego małego kawałka tej czystej wołowiny wynosił 330000 USD. Po siedmiu latach technologia ta przechodzi od naukowych eksperymentów do realnego uczestnictwa w rynku. Koszt produkcji w ciągu ostatnich siedmiu lat oczywiście znacznie zmalał, a w przyszłości można przewidywać, że będzie on niższy niż produkcja tradycyjnego mięsa.

Dlaczego jest to wiadomość, która powinna być ważna dla Polski? Rozwój tej technologii i jej wpływ na globalny system produkcji żywności jest nieunikniony. Zgodnie z raportem Rethinking Food and Agriculture 2020-2030. The Second Domestication of Plants and Animals, the Disruption of the Cow, and the Collapse of Industrial Livestock Farming z 2019 roku, stworzonym przez niezależny think tank RethinkX, najbliższa dekada przyniesie gwałtowny wzrost produkcji białek za pomocą fermentacji precyzyjnej oraz właśnie za pomocą hodowli komórkowej. Skutkiem tego będzie przede wszystkim znaczny spadek ilości hodowanego bydła, ale także innych zwierząt. [2] Mięso hodowane komórkowo z czasem będzie konkurowało nie tylko przez fakt, że ma o wiele mniejszy wpływ na klimat niż np. produkcja wołowiny w sposób tradycyjny, ale również ze względów ekonomicznych. Wraz ze wzrostem skali produkcji mięsa hodowanego komórkowo spadać będzie jego cena i wzrastać dostępność dla konsumentów. Według raportu AT Kearney How Will Cultured Meat and Meat Alternatives Disrupt the Agricultural and Food Industry w roku 2040 udział mięsa konwencjonalnego w rynku spadnie do 40%, mięso hodowane komórkowo będzie stanowić 35%, a pozostałe 25% zostanie zagospodarowane przez roślinne alternatywy mięsa. [3]

Polskie rolnictwo i produkcja mięsa opierają się dziś głównie na produkcji taniego mięsa na fermach przemysłowych i konkurowaniu na rynkach zagranicznych prawie wyłącznie niską ceną produktów. Jeśli scenariusze dotyczące rozwoju sektora czystego mięsa się sprawdzą, to na rynku produkcji mięsa Polska może zostać zmarginalizowana. Aby się zabezpieczyć przed takim scenariuszem, konieczne jest niezwłoczne podjęcie właściwych inwestycji. Polski plan dla rozwoju rolnictwa oraz produkcji i eksportu żywności musi zostać wzbogacony o inwestycje w nowe technologie produkcji mięsa. Hodowla komórkowa produktów zwierzęcych powinna być oceniona jako ogromna szansa dla Polski, jednak nie będzie to możliwe, jeśli nie zainwestujemy odpowiednich funduszy w rozwój tych technologii w Polsce. Jednym z pierwszych kroków mogłoby być powołanie przy Kancelarii Premiera lub Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi zespołu eksperckiego ds. komórkowej hodowli mięsa, aby ocenić gospodarcze możliwości dla Polski w tym zakresie oraz opracować system inwestycji, który pozwoliłby na rozwój tej technologii w Polsce. Niedawno został również powołany Parlamentarny Zespół ds. Przyszłości Żywności i Innowacyjnego Rolnictwa, który – mamy nadzieję – stanie się dobrym forum do przedstawiania posłom szansy, jaką widzimy w rozwijaniu nowych technologii produkcji żywności w Polsce.

Szanowny Panie Premierze, tak jak samochody zastąpiły transport konny, podobnie nowe technologie produkcji mięsa w dużym stopniu zastąpią konwencjonalne metody produkcji, jakie znamy dziś. Postrzegać to należy również jako ogromną szansę dla małych gospodarstw rolnych, które dziś nie są w stanie konkurować z przemysłową hodowlą zwierząt. Jednak jeśli czyste mięso zastąpi produkty pochodzące z ferm przemysłowych, to małe hodowle, które stawiają na wysoką jakość oraz dobrostan zwierząt, umocnią swoją pozycję. Z tego punktu widzenia należy postrzegać inwestycje w technologię komórkowej hodowli mięsa jako zgodne ze strategią Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, czyli rozwoju małych i średnich gospodarstw rolnych. Jest to ogromna szansa dla Polski, jednak jeśli nie poczynimy w porę niezbędnych inwestycji, to już za kilka-, kilkanaście lat mięso z Polski zostanie wyparte przez tańsze, bezpieczniejsze, bardziej przyjazne środowisku i zwierzętom mięso z hodowli komórkowej. Liczę na inicjatywę Pana Premiera oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej sprawie. Jako Stowarzyszenie Otwarte Klatki wyrażamy pełną gotowość do wspólnej pracy – w ramach kampanii Roślinniejemy już od lat współpracujemy z polskimi producentami żywności, którzy inwestują w alternatywne źródła białka, a także żywo interesujemy się tematem fermentacji precyzyjnej i komórkowej hodowli mięsa, nawiązując kontakty z polskim środowiskiem naukowym i zagranicznymi przedsiębiorcami oraz inwestorami zaangażowanymi w tę gałąź branży.  

Paweł Rawicki
Prezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki

Źródła:

  1. https://www.technologyreview.com/2020/12/01/1012789/cultured-cultivated-meat-just-singapore-approved-food-climate/
  2. https://static1.squarespace.com/static/585c3439be65942f022bbf9b/t/5d7fe0e83d119516bfc0017e/1568661791363/RethinkX+Food+and+Agriculture+Report.pdf
  3. https://www.kearney.com/documents/20152/2795757/How+Will+Cultured+Meat+and+Meat+Alternatives+Disrupt+the+Agricultural+and+Food+Industry.pdf/06ec385b-63a1-71d2-c081-51c07ab88ad1?t=1559860712714