Przez dekady hodowcy kur próbowali stworzyć brojlera, który będzie przybierać na masie w nienaturalnie szybkim tempie i przyniesie jak największe zyski ze sprzedaży mięsa. Teraz jednak przemysł hodowlany ponosi ogromne straty, a jednym z powodów jest tzw. „mięso spaghetti”, czyli coraz częściej pojawiająca się choroba brojlerów.

Problem hodowli przemysłowej

Przemysłowa hodowla zwierząt, tak jak i każda inna gałąź przemysłu, nastawiona jest na zysk. Brojlery rosnące w swoim naturalnym tempie nie są w stanie dostarczyć wystarczającej ilości mięsa, dlatego przez lata modyfikowano kurczaki tak, aby zwiększyć przyrost ich tkanki mięśniowej. Udało się to, jednak kosztem wielu chorób. Brojlery przybierają na masie tak szybko, że ich organizm nie nadąża za zmianami, w związku z czymś pojawiają się różne choroby. Większość z nich to wady tkanki mięśniowej oraz układu kostnego. 

Mięso „spaghetti” na długiej liście schorzeń

Najczęstsze zmiany chorobowe u kurczaków dotyczą układu ruchu. Objawy takie jak kalectwo czy brak możliwości poruszania się dotyczą zwykle 2–3% stada, ale zmiany takie jak kulawizny czy krzywica można stwierdzić nawet u 80–90% osobników w stadzie. Każda z tych chorób wiąże się z ogromnym cierpieniem.

W ostatnich dziesięcioleciach znacznie zwiększyła się częstotliwość występowania różnego rodzaju wad mięśni. Choć niektóre z nich mogą mieć podłoże genetyczne, to spora część ma charakter nabyty, powodowany często przez stany zapalne. Należą do nich m.in. mięso „spaghetti” czy choroba oregońska, znana również jako choroba zielonych mięśni.

Fot. Andrew Skowron

Wada tkanki łącznej, czyli mięso „spaghetti”

Jednym z coraz częstszych problemów jest tzw. mięso „spaghetti”, czyli wada śródmięśniowej tkanki łącznej (rodzaju błony). Postępuje ona wraz z wiekiem brojlera i objawia się specyficzną strukturą mięśnia – staje się on miękki, włóknisty i szybko się rozpada. Mięso dotknięte tą wadą jest tak luźne, że możliwe jest wyciągnięcie palcami wiązek włókien mięśniowych. Z tego powodu nadaje się ono wyłącznie do wykorzystania w wyrobach przetworzonych, co powoduje liczne straty finansowe dla przemysłu drobiarskiego. 

Mięsień piersiowy brojlera z wadą „spaghetti” (Giuseppe Maiorano, 2017)

Podsumowanie

Przemysłowa hodowla oraz intensywna selekcja brojlerów doprowadziły do sytuacji, w której zwierzęta te przybierają na masie w tak nienaturalnie szybkim tempie, że różnego rodzaju zmiany chorobowe są nie do uniknięcia. Kurczaki cierpią z powodu wad układu kostnego, układu ruchu, a coraz częściej również z powodu wad mięśni, takich jak mięso „spaghetti”. Negatywne konsekwencje takiego stanu rzeczy odczuwają już fermy, które od lat muszą mierzyć się z coraz większymi stratami finansowymi spowodowanymi niską jakością mięsa. Wygląda na to, że poprawa dobrostanu kurczaków staje się powoli koniecznością nawet dla samych hodowców. 

Źródła

  1. Hodowca drobiu nr 12/2018, str. 44.
  2. Informator drobiarski. Wady mięśni szybko rosnących brojlerów. Dostęp online 23.08.2020 r. [https://informatordrobiarski.pl/jaja-i-ptaki-hodowlane/wady-miesni-szybko-rosnacych-brojlerow/]
  3. Informator drobiarski. Jakość mięsa szybko rosnących brojlerów. Dostęp online 23.08.2020 r. [https://informatordrobiarski.pl/jaja-i-ptaki-hodowlane/jakosc-miesa-szybko-rosnacych-brojlerow/]
  4. Giuseppe Maiorano. Wady mięsa i miopatie pojawiające się u kurcząt brojlerów: implikacje dla współczesnego przemysłu drobiarskiego. Roczniki Naukowe Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego, t. 13 (2017), nr 3, 43–51. Dostęp online 23.08.2020 r. [http://rn.ptz.icm.edu.pl/wp-content/uploads/2017/03/Maiorano-pol.pdf]
  5. The Wall Street Journal. Fast-Growth Chickens Produce New Industry Woe: ‘Spaghetti Meat’. Dostęp online 23.08.2020 r. [https://www.wsj.com/articles/fast-growth-chickens-produce-new-industry-woe-spaghetti-meat-11552226401]