51234 osób podpisało się w Bułgarii pod obywatelskim projektem zakazu hodowli zwierząt na futro. Podpisy zostały złożone 22 czerwca do tamtejszego Parlamentu i projekt będzie dalej procedowany jako obywatelska inicjatywa ustawodawcza. Podpisy były zbierane przez 3 miesiące.
Kampania informacyjna prowadzona przez organizację CAAI prowadzona była w Bułgarii od około roku. Choć są tam zaledwie trzy fermy, to mieszkańcy kraju obawiają się tempa w jakim ten przemysł rozwija się tam. Jedna z ferm podwoiła obsadę hodowanych norek w ciągu zaledwie dwóch lat. Właściciel fermy nie ukrywa, że celem jest osiągnięcie hodowli na poziomie 400000 tysięcy norek rocznie.

Obywatele Bułgarii podpisywali się pod projektem przede wszystkim ze względów etycznych. Słyszalne są jednak również głosy społeczności sąsiadujących z fermami, które obawiają się degradacji środowiska, ucieczek zwierząt z ferm oraz odorów.
Bułgaria okazuje się być krajem, w który chcą inwestować hodowcy norek obecni w Polsce. W zeszłym roku dotarła do nas informacja, że pracownicy z polskiej fermy norek przeprowadzają szkolenia na fermie w Bułgarii. Był to jeden z powodów, dla których zdecydowaliśmy się zaangażować w pomoc organizacjom ochrony zwierząt w tym kraju. W styczniu 2018 roku pomogliśmy zorganizować w Sofii konferencję na temat przemysłu futrzarskiego, gdzie opowiedzieliśmy również o sytuacji w Polsce.

Polscy posłowie rozważają wycofanie się z projektu zakazu hodowli zwierząt na futro, liczymy jednak, że przykłady innych krajów pokażą im, że taki zakaz jest nieunikniony. Czekamy z niecierpliwością na procedowanie projektu w Bułgarii i życzymy powodzenia CAAI!