Nioski hoduje się dla jajek, a brojlery na mięso – tyle o różnicach między tymi kurami wie przeciętna osoba (o ile nie jest hodowcą). W rzeczywistości jednak można by wymieniać dużo dłużej. Kury nioski i kurczaki brojlery różnią się od siebie wyglądem, długością życia i warunkami, w jakich trzymane są na fermach.

Różnice w wyglądzie niosek i brojlerów

Nie trzeba być znawcą, żeby odróżnić kurę nioskę od kurczaka brojlera już po samym wyglądzie. W rzeczywistości bardzo często wystarczy jeden rzut oka na ich upierzenie – pióra niosek mogą mieć różne ubarwienie, choć najczęściej jest ono brązowe. Za to brojlery są zawsze białe. Wynika to stąd, że jasne upierzenie wiąże się z jasnym kolorem mięsa, a takie jest zdecydowanie chętniej kupowane. Ponadto:

  • Kury nioski mają smukłą budowę, przeważnie nie ważą więcej niż 1,7–2 kg. Ich głowa i sylwetka są szczupłe, wpisane w trójkąt, a szyja krótka i lekko wygięta. Mają duży, czerwony grzebień, a ich okrągłe oczy mają najczęściej kolor żółto-pomarańczowy. 
  • Tym, co najbardziej odróżnia kurczaki brojlery od kur niosek, są ich mocno zbudowane nogi i mięśnie piersiowe – kurczaki w ogromnym tempie przybierają na masie, dlatego są duże i często zdeformowane. Ponadto głowa brojlera jest proporcjonalnie mniejsza od reszty ciała niż u nioski, a jego grzebień jest krótszy. 

Różnice w wyglądzie niosek i brojlerów nie są jednak tak istotne, jak sposób ich hodowli. 

Uratowane nioska i brojler. Fot. Andrew Skowron

Uratowane nioska i brojler. Fot. Andrew Skowron

Hodowla kur niosek

Ponieważ „zadaniem” kury nioski jest znoszenie jajek, przy życiu pozostają tylko pisklęta płci żeńskiej. Pisklaki poddaje się seksowaniu, czyli segregacji według płci – to na tym etapie eliminuje się małe koguciki. Kurki trafiają później do wychowalni, w której spędzają pierwszych 16 tygodni, a następnie przenosi się je do hali produkcyjnej, gdzie przez resztę życia składają jajka. Czas ten nazywany jest okresem nieśności i trwa mniej więcej 60 tygodni. Życie kur niosek trwa więc przeważnie ok. 1,5 roku, podczas gdy w naturalnych warunkach mogą żyć nawet 10 lat.
Kury nioski hodowane są w różnych systemach: podłogowym (ściółkowym, rusztowym i ściółkowo-rusztowym), wolierowym, wolnowybiegowym i klatkowym. Ten ostatni jest stosowany najczęściej i jednocześnie wiąże się z największym cierpieniem. Kury spędzają całe swoje życie w małych klatkach ustawionych na sobie w wielu kondygnacjach; każda z nich ma średnio do dyspozycji powierzchnię niewiele większą od kartki A4. W chowie klatkowym panuje ogromny ścisk, kury nie mają dostępu do światła słonecznego, nie mogą realizować swoich podstawowych potrzeb, a w halach unosi się nieprzyjemny zapach wydzielin. Zwierzęta są wycieńczone i cierpią z powodu połamanych kończyn i chronicznego bólu. To z kolei rodzi agresję – ptaki wydziobują sobie pióra, dochodzi nawet do aktów kanibalizmu. 

Chcesz zmienić los kur niosek?

Wesprzyj nasze działania

Działaj

Kury nioski w hodowli klatkowej. Fot. Andrew Skowron

Kury nioski w hodowli klatkowej. Fot. Andrew Skowron

Hodowla kurczaków brojlerów

Do hodowli brojlerów wykorzystuje się kurczaki tych ras, które szybko przybierają na wadze. Aby przyspieszyć ich wzrost, podaje się im specjalne mieszanki pasz oraz reguluje tryb dnia i nocy (światło włączone jest 23 godziny na dobę). W ten sposób kurczaki w 5 tygodni potrafią osiągnąć nawet 3 kg wagi! Tak szybkie przybieranie na wadze skutkuje chorobami serca i nóg – kurczęta nie są w stanie utrzymać własnego ciężaru, dlatego ich nogi ulegają deformacji. 
W porównaniu do kur niosek, brojlery nie są trzymane w klatkach. Hoduje się je hangarach, w których panuje ogromny ścisk. Zgodnie z europejskim prawem na jeden metr kwadratowy przypada 19 zwierząt. Nie mogą się one swobodnie przemieszczać, a kiedy dochodzą do tego problemy z nogami, nie potrafią nawet dostać się do wody i pożywienia. Ponieważ kurczaki poruszają się ciągle po odchodach, dostają odparzeń nóg i innych części ciała, a przez unoszący się w powietrzu amoniak mają problemu z oczami i układem oddechowym. Ponadto w otwartych halach kurczaki nie mają się gdzie schować, dlatego latem, w przypadku kiepskiej wentylacji, umierają przez tzw. stres cieplny. 
Wszystko to powoduje ogromne cierpienie brojlerów, dlatego często dochodzi do aktów agresji i kanibalizmu. Życie brojlerów kończy się przeważnie po 2 miesiącach, ponieważ wtedy zwiększenie masy ich ciała przyhamowuje (pomimo takiej samej ilości zjadanej paszy) i ich dalsze utrzymanie przestaje być opłacalne dla hodowcy.

Kurczak brojler. Fot. Andrew Skowron

Kurczak brojler. Fot. Andrew Skowron


Niezależnie od tego, czy mówimy o kurach hodowanych na mięso czy jajka, w obu przypadkach ich życie wiąże się z ogromnym i niepotrzebnym bólem. Zarówno nioski, jak i brojlery zasługują na to, żeby poprawić warunki hodowli i zmniejszyć ich cierpienie. Jeśli chcesz im pomóc, podpisz petycję lub wesprzyj nasze działania.

Źródła:

  1. http://www.kurynioski.com.pl/ogolna-charakterystyka-kury-nioski/
  2. https://www.rynek-rolny.pl/artykul/hodowla-kur-niosek-wszystko-co-wiedziec-trzeba.html
  3. https://www.okiemrolnika.pl/zwierzeta/item/3116-hodowla-brojlerow-jak-wyprodukowac-zdrowe-i-wysokiej-klasy-mieso

Tekst: Dagmara Pietrzak