Pod koniec stycznia ukazały się dwa raporty instytucji międzynarodowych dotyczące obecności SARS-CoV-2 i sytuacji związanej z bezpieczeństwem biologicznym na fermach zwierząt futerkowych. Pierwszy z nich powstał przy współpracy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE). Drugi został opracowany przez instytucje europejskie – Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Obydwa raporty udzielają nam wielu ważnych informacji dotyczących zagrożenia epidemiologicznego na fermach zwierząt futerkowych.

Jak wynika z raportów, do tej pory przypadki rozprzestrzenienia się epidemii SARS-CoV-2 odnotowano jedynie na fermach norek. Na ten moment brak jest wystarczających i potwierdzonych informacji o tym, czy inne zwierzęta futerkowe mogą być nosicielami tego wirusa.

Ferma norek – Długie Stare pod Lesznem

Środowisko idealne dla wirusa

Analizy wskazują, że środowisko panujące na fermach – ścisk, stały kontakt ze zwierzętami i duża ilość potencjalnych nośników wirusa (pasza, narzędzia, skroplone powietrze, nawóz, pył) – tworzy idealne warunki do szybkiego rozprzestrzeniania się SARS-CoV-2 w obrębie fermy. Zwierzęta trzymane są w ciasnych, położonych blisko siebie drucianych klatkach, co może ułatwić transmisję chorób zakaźnych. Takie warunki sprzyjają także dalszej ewolucji wirusa i tworzenia się jego nowych wariantów i mutacji.

Zagrożenie dla najbliższego otoczenia

Kolejnym istotnym dla nas wnioskiem jest fakt, że SARS-CoV-2 w szybkim tempie roznosi się w rejonach o dużym zagęszczeniu ferm. Stwarza to poważne zagrożenie epidemiczne dla osiedli ludzkich położonych w bliskim sąsiedztwie tych obiektów.

Prawdopodobieństwo infekcji wariantem wirusa pochodzącym od norek zostało sklasyfikowane przez EFSA i ECDC jako niskie dla ogółu populacji, umiarkowane dla społeczności osiedlonych w bliskim sąsiedztwie ferm norek oraz bardzo wysokie dla osób pracujących na fermach.

W opracowaniu EFSA i ECDC ustalono, że najczęstszą przyczyną pojawienia się SARS-CoV-2 na fermach była transmisja wirusa z zakażonych wcześniej osób. WHO, FAO i OIE zalecają, aby osoby, u których występują objawy COVID-19, miały zakaz wstępu na teren ferm.

Analiza opracowana przez WHO, FAO i OIE bierze pod uwagę stan w 36 krajach i określa poziom prawdopodobieństwa, ryzyka i konsekwencji zdarzeń takich jak:

1. pojawienie i rozprzestrzenienie się SARS-CoV-2 w obrębie ferm norek,

2. przeniesienie się wirusa z ferm na ludzi,

3. transmisja SARS-CoV-2 ze zwierząt hodowanych na fermach na populacje zwierząt dziko żyjących.

Ferma norek – Długie Stare pod Lesznem

Polska w strefie zagrożenia?

W oparciu o przeprowadzone badania ustalono, że całkowite ryzyko wystąpienia tych sytuacji w Europie jest wysokie. Przyczyniają się do tego m.in. największe zagęszczenie ferm futrzarskich występujących na bliskich sobie obszarach w porównaniu z innymi kontynentami, występowanie zwierząt futerkowych w warunkach naturalnych, wysoka ilość zachorowań na COVID-19 w proporcji do całej populacji ludności i najwyższa liczby potwierdzonych przypadków rozprzestrzenienia się SARS-CoV-2 z zainfekowanych ferm na pobliskie społeczności, a także przypadki zachorowań pośród pracowników ferm. Prawdopodobieństwo rozprzestrzenienia się wirusa na fermach w Polsce i transmisji wirusa z ferm na dzikie zwierzęta zostało określone jako wysokie, a poziom naszych środków bezpieczeństwa biologicznego oceniono jako niski.

Niektóre państwa są bardziej narażone na zagrożenia związane z chorobą. Jest to spowodowane tym, że standardy bezpieczeństwa biologicznego na fermach futrzarskich nie są w tych państwach ujednolicone, a wiele zwierząt futerkowych trzymanych jest razem na małej przestrzeni – tak liczna populacja osobników tego samego gatunku może napędzać ewolucję wirusa.

Szczepionki przeciwko COVID-19 przeznaczone dla zwierząt są nadal w fazie eksperymentalnej, dlatego musimy polegać na odpowiednich środkach bezpieczeństwa i higieny, które nie zawsze utrzymywane są w sposób należyty oraz na szczepionkach przeznaczonych dla ludzi, które wciąż nie są szeroko dostępne.

Ferma norek, fot. Andrew Skowron

Zalecenia i rekomendacje

Organizacje europejskie rekomendują monitorowanie stanu epidemiologicznego na fermach w oparciu o środki pasywne, takie jak obserwacja zwierząt pod kątem objawów klinicznych (np. zwiększonej śmiertelności, zmniejszenia ilości spożywanego pokarmu, zmian w zachowaniu zwierząt). Jak wskazują naukowcy, Objawy COVID-19 są u zwierząt futerkowych ciężkie do wykrycia. Do czasu, kiedy uda się ustalić pierwsze przypadki zakażenia, epidemia może opanować już całą fermę (wskazują na to doświadczenia z Danii i Holandii). Dlatego też najistotniejszym elementem przeciwdziałania rozwojowi choroby są metody aktywne, to jest pobieranie próbek i wykonywanie testów na obecność SARS-CoV-2 (najlepiej w odstępach tygodniowych) – zarówno u hodowanych zwierząt, jak i u personelu fermy oraz innych osób regularnie na nich przebywających, a także ich domowników. WHO, FAO oraz OIE zalecają także testowanie dzikich zwierząt występujących w pobliżu ferm.

Rekomendowane jest również wdrożenie ścisłych środków ochrony biologicznej na fermach oraz stosowanie środków ochrony osobistej przez personel fermy.

Koronawirus zakończy przemysł futrzarski?

EFSA i ECDC zaznaczają, że wszystkie fermy norek, w tym także te, na których do tej pory nie odnotowano żadnych przypadków zakażenia SARS-CoV-2, powinny być postrzegane jako potencjalne źródła zakażeń. Organizacje te spodziewają się, że ze względów bezpieczeństwa biologicznego oraz ryzyka epidemiologicznego liczba ferm futrzarskich działających w Europie spadnie.

Azyl dla Norek

Wpis na podstawie:

https://www.who.int/publications/i/item/WHO-2019-nCoV-fur-farming-risk-assessment-2021.1

https://www.efsa.europa.eu/en/efsajournal/pub/6459