Kiedy mówimy o prawach zwierząt, wiele osób denerwuje się i zarzuca nam, że chcemy dać zwierzętom np. prawo do głosowania. Jest to jednak brak podstawowego zrozumienia tej teorii. Nie chodzi o to, żeby zwierzęta miały te same prawa, co ludzie, ale żeby miały prawa adekwatne do swoich potrzeb.

collage-copyPowstały w 2007 roku w USA Nonhuman Rights Project obrał sobie za cel zmianę powszechnego statusu przynajmniej niektórych gatunków zwierząt. Obecnie zwierzęta postrzegane są praktycznie jak rzeczy, które nie mają żadnych praw. W projekcie chodzi natomiast o uznanie ich za „osoby”, które będą miały podstawowe prawa do cielesnej integralności i wolności, a także inne, które można by im nadać dzięki ewoluującym standardom moralnym i odkryciom naukowców.

Na razie organizacja skupia się na zwierzętach takich jak szympanse, słonie i delfiny ze względu na udowodnioną złożoność emocji tych zwierząt, ich wzajemne rozumienie się, życie w skomplikowanych strukturach społecznych, umiejętność rozwiązywania trudnych problemów czy opłakiwanie zmarłych towarzyszy. Jak u ludzi.

Wciąż jednak zwierzęta te traktowane są jak własność, porywane z naturalnego środowiska, oddzielane od grupy i więzione wbrew swojej woli, poddawane testom, wykorzystywane w przemyśle rozrywkowym itd. Tylko zmiana prawa może doprowadzić do zmiany ich sytuacji.

Czym są dwa wspomniane wcześniej elementy tworzące status „osoby”?

Wolność cielesna oznacza, że zwierzę nie jest trzymane w niewoli. Szympans nie może więc spędzać życia w laboratorium, słoń – w cyrku, a delfin – w delfinarium.

Natomiast integralność cielesna to brak zewnętrznej ingerencji fizycznej – szympans nie będzie więc poddawany testom biomedycznym, słoń bity, a delfin sztucznie zapładniany.

Nie należy mylić ani błędnie utożsamiać praw człowieka i praw zwierząt. Te pierwsze są dla ludzi. Prawa szympansa będą dla szympansa, prawa słonia – dla słonia.

Na czym ma polegać działalność w ramach Nonhuman Rights Project? Organizacja będzie występować w imieniu zwierząt, których integralność albo wolność cielesna zostały naruszone. Na przykład w grudniu zeszłego roku złożyła w sądzie wnioski dotyczące znanych im szympansów żyjących na terenie stanu Nowy Jork i trzymanych w niewoli.

Projekt będzie się też skupiał na ustanawianiu fundamentalnych praw, które mogą być osiągnięte na drodze anglosaskiego ‘common law’ – łatwiej w nim odwołać się do sprawiedliwości i norm etycznych, podczas gdy poleganie na prawie ustawowym bywa często nieskuteczne, ponieważ nie traktuje zwierząt podmiotowo.

Asia

13.01.2014