To przełomowa chwila: Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę zakazującą hodowli zwierząt na futra w Polsce! Właśnie tak kończy się w Polsce era ferm futrzarskich. To nie jest zwykłe zwycięstwo. To moment, w którym Twoja determinacja, Twój sprzeciw wobec okrucieństwa i Twoje działania naprawdę zmieniły los tysięcy zwierząt!
Historyczna decyzja – Polska mówi „dość” hodowli i zabijaniu zwierząt na futra
Dziś, 2 grudnia 2025 r. prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę zakazującą hodowli zwierząt na futra, czyniąc z Polski 23. kraj w Europie, który zdecydował się zakończyć ten okrutny biznes. To przełom, którego wielu wyczekiwało latami! Hodowcy będą musieli definitywnie zamknąć swoje fermy najpóźniej 31 grudnia 2033 r., a nowe fermy nie mogą powstawać już od teraz.
Słowa, które zapamiętamy na długo
Podpisując ustawę, prezydent Nawrocki podkreślił, że „Ponad 2/3 Polaków, w tym także mieszkańców wsi, popiera zakaz hodowli zwierząt na futra, ten głos nie może być zignorowany.”
„To kierunek, który społeczeństwo wskazuje w zdecydowanej większości. Jednocześnie z uwagą wysłuchaliśmy hodowców. Podczas spotkania w Kancelarii Prezydenta powiedzieli jasno, czego potrzebują, by ta zmiana mogła być zaakceptowana. Te postulaty znajdują się w ustawie, którą dziś podpisałem”.
Co dokładnie zmienia ustawa?
Nowe przepisy wprowadzają:
- zakaz powstawania nowych ferm futrzarskich od momentu wejścia ustawy w życie,
- obowiązek wygaszenia istniejących ferm do 31 grudnia 2033 r.,
- odszkodowania degresywne dla hodowców przez pierwsze 5 lat obowiązywania zakazu,
- odprawy w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia dla pracowników ferm.
Ustawa wejdzie w życie 14 dni po publikacji w Dzienniku Ustaw.
Marta Korzeniak, nasza koordynatorka kampanii na rzecz zakazu hodowli zwierząt na futra komentuje to krótko: „To przełom i historyczna chwila, na którą społeczeństwo czekało od bardzo długiego czasu”.
Walka trwająca dekady – zwycięztwo było możliwe dzięki osobom takim jak Ty
Działania na rzecz zakazu zaczęły się dekady temu. Od 2011 r. podejmowano siedem prób wprowadzenia regulacji, które zatrzymałyby cierpienie lisów, norek i jenotów. Organizacje ujawniały brutalne nagrania z ferm. Mieszkańcy wsi protestowali przeciw smrodowi, plagom much, zagrożeniom dla zdrowia i środowiska.
Romana Bomba z wielkopolskiego Cieszyna, przez lata walcząca z fermą norek położoną w centrum wsi, nie kryła wzruszenia:
„U nas ferma graniczyła ze szkołą, przedszkolem i kościołem. Jeden człowiek zarabiał na obdzieraniu zwierząt z futer, a cierpieliśmy my, mieszkańcy, środowisko, no i przede wszystkim zwierzęta. Nareszcie udało się to zakończyć. Odsyłamy futro do historii!”
Jej słowa to echo głosu tysięcy osób, które nie ustawały w walce – tak jak Ty.
To dzięki tej armii w końcu udało się! Wasze podpisane petycje, udostępnienia, wysłane mejle i listy, obecność na wydarzeniach, protestach oraz marszach – codzienna, cicha, konsekwentna walka sprawiły, że dziś możemy powiedzieć: mamy to, niedługo Polska będzie wolna od cierpienia zwierząt na fermach futrzarskich!
To wasza wytrwałość pchnęła ten ciężki głaz zmiany.
To dzięki wam politycy nie mogli dłużej ignorować cierpienia zwierząt i głosu społeczeństwa.
Prezydencki podpis pod ustawą znaczy więcej niż „tylko” wprowadzenie przepisów zakazujących hodowli i zabijania zwierząt na futra. To także podpis pod waszą walką, pod waszym współczuciem, pod waszą odwagą.
Dziękujemy, że nigdy nie opuściła was wiara, że Polska może być krajem, w którym empatia wygrywa z zyskiem. Dziękujemy, że dajecie głos tym, którzy go nie mają i nie odpuszczacie!
Europa wybiera etykę. Czy pójdziemy o krok dalej?
Przed Polską zakazy wprowadziły m.in.: Wielka Brytania, Austria, Holandia, Francja, Włochy, Słowenia, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia i wiele innych państw. Polska dołącza do tych krajów w momencie, gdy trwa europejska batalia o Fur Free Europe, inicjatywę dążącą do zakazu hodowli i importu futer w całej UE.
W 2025 r. EFSA opublikowała jednoznaczną opinię: ferm futrzarskich nie da się prowadzić w sposób zapewniający zwierzętom dobrostan. To ważny sygnał dla Europy, której decyzje w tej sprawie poznamy już w marcu 2026 r.
Wierzymy, że wprowadzenie zakazu w Polsce będzie nie bez znaczenia dla jej podjęcia.