9 marca 2021
Spotkanie rozpoczęło cykl bezpłatnych, otwartych webinariów przeznaczonych dla wszystkich zainteresowanych zagadnieniem nadmiernej i niekontrolowanej ekspansji ferm przemysłowych w Polsce. Celem spotkań jest opracowanie rekomendacji, które mogą stać się podstawą do opracowania inicjatywy ustawodawczej, skutecznie rozwiązującej problem nadmiernej koncentracji ferm przemysłowych w Polsce, tym samym zapobiegając degradacji środowiska, uciążliwym oddziaływaniom tego typu instalacji na życie okolicznych mieszkańców oraz zagrożeniom dla zdrowia publicznego z powodu rosnącej antybiotykooporności bakterii.
Zaproszeni specjaliści i specjalistki podzielili się swoimi doświadczeniami związanymi z tematyką zagrożeń powodowanych przez instalacje do chowu i hodowli zwierząt oraz przedstawili możliwości i propozycje rozwiązań tego rosnącego problemu. W spotkaniu udział wzięli:
Spotkanie moderowała Ilona Rabizo, przedstawicielka Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym.
Samorządowcy z terenu powiatu zwoleńskiego od dawna sprzeciwiają się masowej produkcji drobiu w pobliżu zabudowy mieszkalnej. Wspólnie szukają rozwiązań mających chronić mieszkańców przed niechcianym sąsiedztwem. Karolina Bilska podkreśliła, że jedyną możliwością jaką posiadają władze gminy jest tworzenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Zwróciła także uwagę na konieczność dalszego procedowania projektu ustawy o przeciwdziałaniu uciążliwościom zapachowym czyli tzw. ustawy odorowej, dotyczącej ustalenia precyzyjnych odległości lokalizowania ferm przemysłowych od zabudowań mieszkalnych.
Dr Anna Kozajda przedstawiła aktualny stan wiedzy na temat emisji bakterii odzwierzęcych z ferm hodowlanych do otoczenia. Podkreśliła, że bakterie te stanowią największe zagrożenie w kontekście antybiotykooporności, która jest obecnie jednym z największych niebezpieczeństw dla zdrowia publicznego.
Jarosław Urbański podkreślił, jak ważne jest zrozumienie problemu ferm przemysłowych i specyfiki współczesnej produkcji zwierzęcej na obszarach wiejskich. Wszyscy goście zgodzili się, że niezbędne jest ustalenie minimalnych odległości ferm przemysłowych od zabudowań mieszkalnych, instytucji a także zapewnienie utrzymania odległości od podobnych inwestycji, zapobiegając ich nadmiernej koncentracji na danym terenie.
Za minimalną odległość eksperci i ekspertki uważają odległość strefy zapowietrzonej, w przypadku rozpoznania ogniska choroby zakaźnej, czyli 3000 metrów. 500 metrów, które proponuje ustawodawca, to zdaniem wszystkich uczestników zdecydowanie za mało. Potrzebę większych odległości potwierdza także badanie opinii publicznej, na którego wyniki powoływał się Urbański.
– Specjaliści wskazali na szereg zagrożeń generowanych przez fermy przemysłowe, także dla zdrowia publicznego – komentuje Ilona Rabizo z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym – Na negatywne oddziaływanie takich obiektów najbardziej narażone są społeczności lokalne, którym przyszło żyć w cieniu wielkich ferm. W imieniu mieszkańców wsi oraz ekspertów zgłaszamy pilną potrzebę wprowadzania wskazanych przez naukowców minimalnych odległości tego typu instalacji do siebie nawzajem oraz od zabudowy mieszkaniowej – dodaje Rabizo.
Nagranie z konferencji dostępne jest pod tym linkiem.
Partner Monitorujący Media Stowarzyszenia:
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: iod@otwarteklatki.pl
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.