27 maja 2021
Działacze Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym opublikowali dziesięciominutowy film, w którym opowiedziana została historia mieszkańców gminy Koźmin Wielkopolski. W ich sąsiedztwie znajdują się dwie wielkie fermy norek – jedna z nich, ferma w Góreczkach, jest największą fermą futrzarską w Polsce i prawdopodobnie jedną z największych na świecie – może pomieścić nawet do 900 tys. zwierząt. Niedaleko znajdują się także kurniki przemysłowe na 650 tys. ptaków. W ostatnich miesiącach pojawiła się możliwość, że do istniejących już inwestycji dołączą trzy kolejne fermy – tym razem trzody chlewnej, na których znajdowałoby się ponad 70 tys. zwierząt.
Plan inwestycji został zgłoszony przez Agatę Wójcik, należącą do rodziny Wójcików – potentatów branży futrzarskiej. Mieszkańcy w pismach protestacyjnych zaznaczali, że do tej pory rodzina Wójcików nie zwracała uwagi na utrzymanie dobrych stosunków ze społecznością – wręcz przeciwnie, w ich odczuciu inwestorzy dbają wyłącznie o swój interes.
Mieszkańcy okolic ferm już teraz zmagają się z intensywnymi odorami, plagami much, a wartość ich nieruchomości spadła o ponad 50%. Co więcej, badania wykazały, że fermy silnie oddziałują na środowisko i bioróżnorodność. Dr Jerzy Mirosław Kupiec z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przeprowadził badania lokalnych wód.
– Stan środowiska wodnego jest tutaj fatalny. Właściwie wszystkie próby, które pobraliśmy były poza wszelkimi normami. Niektóre normy były przekroczone stukrotnie, czy nawet ponad stukrotnie. W niektórych cieczach wykryliśmy tutaj antybiotyki, hormony – mówi dr Kupiec – Te fermy mają potężny wpływ na jakość środowiska wodnego. Oczywiście od wody uzależnione są wszystkie inne ekosystemy – dodaje.
Leszek Wawrzyniak, sołtys Pogorzałek Wielkich, podkreśla, że fermy przemysłowe niszczą lokalne gospodarstwa, które nie są w stanie się utrzymać, pomimo swojej wielopokoleniowej działalności.
– Ja się zajmuję rolnictwem od dziecka, tu pracował mój ojciec, dziadek, i wszystko jakoś tu trwało. A w tej chwili to jest tak, że zanosi się to ku końcowi. Skończy się tradycja, bo niestety duże fermy nas do tego doprowadzą, że nie będziemy mogli tu przetrwać w rolnictwie – mówi Wawrzyniak – Dużo się mówi o agroturystyce, ale kto tu przyjedzie na agroturystykę, jak tu zagłębie smrodu – dodaje.
Mieszkańcy obawiają się nie tylko o uciążliwości, ale też o zdrowie. Badania przeprowadzone w miejscowościach, gdzie funkcjonują już fermy trzody chlewnej wykazują u ludzi mieszkających w ich pobliżu występowanie dolegliwości zdrowotnych, takich jak kaszel czy piekące i łzawiące oczy.
– Mieszkańcy Koźmina Wielkopolskiego są osaczeni przez fermy przemysłowe. Rolnicy boją się o swoją przyszłość i czują się bezsilni wobec potężnych inwestorów – mówi Ilona Rabizo z Koalicji Społecznej Stop Fermom Przemysłowym – Co ważne, tegoroczna epidemia ptasiej grypy pokazuje dobitnie, z jak ogromnym ryzykiem wiąże się koncentracja wielkich ferm na tak małych obszarach – dodaje Rabizo.
Na szczęście inwestor wycofał wniosek dotyczący budowy pierwszej fermy trzody chlewnej w okolicach Dębowca i postępowanie zostało umorzone. Nowy wniosek nie wpłynął w 2021 roku. Z kolei RDOŚ dla drugiej chlewni, także w okolicach Dębowca, wydał odmowę uzgodnienia warunków środowiskowych i jest duża szansa, że chlewnia nie powstanie. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Pogorzałek Wielkich, ponieważ dalej trwa postępowanie dotyczące chlewni, która ma powstać w obrębie Góreczek. Obecnie procedura uzgodnień przez RDOŚ jest w toku.
Mieszkańcy obawiają się że w każdej chwili inwestor może złożyć ponownie wnioski o budowę nowych ferm.
Historię mieszkańców Koźmina Wielkopolskiego można obejrzeć w filmie pod tym linkiem.
Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym jest wyrazem niezadowolenia społecznego wobec ekspansji ferm przemysłowych w Polsce. Jednoczy różne środowiska, które dostrzegają problem masowego chowu zwierząt, aby zatrzymać przekształcanie rolnictwa w uciążliwy przemysł. Setki protestów na wsiach wskazują na brak przyzwolenia dla dalszej ekspansji ferm przemysłowych. Koalicja walczy przeciwko przenoszeniu kosztów ukrytych generowanych przez przemysł na ludzi, zwierzęta i środowisko.
Partner Monitorujący Media Stowarzyszenia
Trzymaj z nami rękę na pulsie i dołącz do 4629 osób, którym zależy na losie zwierząt hodowanych przemysłowo.
Wysyłając formularz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie zawartych w nim danych osobowych i informowanie Cię o działaniach Stowarzyszenia Otwarte Klatki zgodnie z naszą polityką prywatności.
Na Twoja skrzynkę wysłaliśmy prośbę o potwierdzenie adresu e-mail. Kliknij w link załączony w wiadomości. Jeżeli nie widzisz maila z potwierdzeniem, sprawdź w skrzynce SPAM.
Masz możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych przez pliki cookies przechowywane na Twoim urządzeniu, prosimy Cię o zmianę ustawień w przeglądarce. W przeciwnym razie nie będziesz mógł/a korzystać z serwisów Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Administratorem Twoich danych osobowych jest Stowarzyszenie Otwarte Klatki, z siedzibą przy ul. Wyspiańskiego 14/37, 60-750 Poznań, wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS 0000444120 i posługujące się numerem NIP 7831695600.
Pliki cookies mogą być odczytywane przez nasze systemy informatyczne, a także przez systemy należące do innych podmiotów, z których usług korzystamy (np. Facebook, Google) - sprawdź listę naszych Zaufanych Partnerów.
Twoje dane są przetwarzane, aby umożliwić Ci sprawne korzystanie ze stron należących do Stowarzyszenia, zapewnić bezpieczeństwo podczas korzystania ze stron Stowarzyszenia, dokonywać analizy ruchu na stronach Stowarzyszenia oraz umożliwić Ci korzystanie z funkcji społecznościowych (takich jak przycisk "Like" od Facebooka).
Przekazujemy informacje na temat Twojego zachowania na stronie Stowarzyszenia dostawcom wykorzystywanych przez nas mediów społecznościowych oraz systemów analitycznych i reklamowych (zobacz listę naszych Zaufanych Partnerów). Spokojnie! Wiele plików cookies ma charakter zanonimizowany — bez dodatkowych informacji, na ich podstawie nie jest możliwa identyfikacja Twojej tożsamości.
Twoja przeglądarka internetowa domyślnie dopuszcza wykorzystywanie cookies w Twoim urządzeniu, dlatego przy pierwszej wizycie prosimy o wyrażenie zgody na użycie cookies.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na wykorzystywanie cookies - w tym celu zmień ustawienia w przeglądarce internetowej — możesz całkowicie zablokować automatyczną obsługę plików cookies lub żądać powiadomienia o każdorazowym zamieszczeniu cookies w urządzeniu. Ustawienia można zmienić w dowolnej chwili.
Więcej informacji znajduje się w naszej Polityce Prywatności.
W przypadku pytań lub wątpliwości związanych z przetwarzaniem i ochroną danych osobowych prosimy o kontakt: iod@otwarteklatki.pl
Wierzymy, że Twoje odwiedziny na naszej stronie internetowej są wyrazem zainteresowania działalnością Otwartych Klatek i troską o prawa zwierząt.
Cieszymy się, że jesteś z nami i mamy nadzieję, że wspólnie będziemy walczyć o lepszy świat dla zwierząt.