9 października 2020 r. Eurogroup For Animals, koalicja zrzeszająca organizacje działające na rzecz zwierząt z całego świata, opublikowała wyniki najnowszych badań opinii publicznej dotyczących uboju zwierząt bez wcześniejszego ogłuszenia. Europejczycy są zgodni – 9 na 10 obywateli i obywatelek Europy uważa, że każde zwierzę powinno być obowiązkowo ogłuszone przed ubojem.

Zapis o ograniczeniu uboju rytualnego jedynie na potrzeby związków wyznaniowych w Polsce, szybko stał się najbardziej kontrowersyjnym zapisem w projekcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, który 18 września 2020 r. został przegłosowany w Sejmie znaczącą większością 356 głosów. Producenci mięsa koszernego i halal przekonują o znacznym zapotrzebowaniu, z którego wynika potrzeba przeprowadzania uboju rytualnego, tj. uboju bez wcześniejszego ogłuszenia zwierzęcia.

Działacze Eurogroup For Animals postanowili sprawdzić, jaki stosunek do takiej metody uboju mają mieszkańcy Europy. Badanie zostało przeprowadzone między 30 września a 7 października 2020 r. i wzięło w nim udział 23 126 osób z 24 krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski. Podobnie jak w przypadku wyników Eurobarometru, według których aż 90% Europejczyków pragnie lepszej ochrony zwierząt, również to badanie pokazuje, że obywatele i obywatelki Europy nie zgadzają się na cierpienie zwierząt.

Czym jest ubój bez ogłuszenia?

Ubój bez ogłuszenia (inaczej ubój rytualny) jest przeprowadzany na potrzeby religijne, w celu pozyskania mięsa kosher lub halal. Świadomemu zwierzęciu podcina się gardło specjalnym nożem, a jego śmierć następuje poprzez wykrwawienie. Zwierzęta zaczynają krztusić się krwią, która wpływa do dróg oddechowych. Jest to proces ogromnie stresujący i sprawiający niewyobrażalne cierpienie zabijanym zwierzętom – pozostają one świadome jeszcze przez kilkadziesiąt sekund od cięcia. Takiej metodzie uboju poddawane są krowy, owce i drób. Co ciekawe, ubojowi bez ogłuszania nie podlegają już np. świnie, które wśród wyznawców religii postrzegane są jako nieczyste.

9 na 10 Europejczyków przeciwko ubojowi bez ogłuszenia

Badanie przeprowadzone przez Eurogroup For Animals jednoznacznie wskazuje, że zarówno w Polsce, jak i w całej Europie, ubój zwierząt bez wcześniejszego ich ogłuszenia nie jest akceptowany. 

  • Aż 92% ankietowanych jest zdania, że zwierzę poddane ubojowi bez ogłuszenia odczuwa ból,
  • 89% wszystkich badanych uważa, że zwierzęta zawsze powinny być ogłuszone przed ubojem,
  • 87% jest zdania, że obowiązek ten powinien dotyczyć również uboju na potrzeby religijne,
  • 8 na 10 badanych zgodziło się ze stwierdzeniem, że Unia Europejska powinna szukać i finansować alternatywne, bardziej humanitarne metody uboju, które byłyby akceptowane przez grupy wyznaniowe.

Europejczycy są też zgodni co do istotności prawnej ochrony zwierząt – 92% wszystkich ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem, że kraje Unii Europejskiej powinny mieć możliwość przyjęcia dodatkowych środków, które zapewnią wyższe standardy w zakresie dobrostanu zwierząt.

Co o uboju rytualnym sądzą Polacy?

Nastroje Polek i Polaków w kwestii uboju bez ogłuszenia odzwierciedlają te panujące w reszcie Europy.

  • Aż 95% badanych obywatelek i obywateli Polski zgadza się ze stwierdzeniem, że zwierzęta zabijane bez wcześniejszego ogłuszenia odczuwają ból.
  • 9 na 10 ankietowanych uważa, że ogłuszanie wszystkich zwierząt przed ubojem powinno być obowiązkowe, także w przypadku uboju na potrzeby religijne (tutaj poparcie wyniosło 88%).
  • Aż 93% Polek i Polaków uważa, że państwa UE powinny mieć możliwość przyjęcia dodatkowych środków, które zapewnią wyższe standardy w zakresie dobrostanu zwierząt.

Nie chcemy niepotrzebnego cierpienia zwierząt

91% Europejczyków zgadza się ze stwierdzeniem, że jak największe ograniczenie cierpienia zwierząt przy uboju jest dla nich ważne. Taką opinię podziela taki sam odsetek Polek i Polaków. Choć ubój rytualny jest mocno zakorzeniony w religiach judaizmu i muzułmańskiej, coraz więcej przedstawicieli islamu dopuszcza możliwość tzw. ogłuszenia odwracalnego, które polega na oszołomieniu zwierzęcia w taki sposób, że może ono jeszcze odzyskać przytomność. Niektóre kraje wprowadziły już zakaz uboju rytualnego ze względu na troskę o dobrostan zwierząt (np. Szwecja), w innych panują różne ograniczenia związane z ogłuszeniem lub znieczuleniem zwierząt przed ubojem. Od wielu lat trwa także międzynarodowa debata odnośnie znakowania mięsa koszernego i halal tak, aby konsumenci mogli podejmować świadome decyzje podczas zakupów, mając świadomość skąd pochodzi kupowane przez nich mięso.

Czy przyszłość bez uboju rytualnego jest możliwa?

Obecnie w Senacie trwa debata na temat nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. znaczne ograniczenie uboju rytualnego (byłby on dozwolony jedynie na potrzeby związków wyznaniowych, ale nie z przeznaczeniem na eksport). Przedstawiciele branży mięsnej mocno się temu zapisowi sprzeciwiają, jednak presja redukowania cierpienia zwierząt tam, gdzie jest to możliwe, jest zarówno narodowa, jak i widoczna w całej Europie. W dniu publikacji badań nie znamy jeszcze odpowiedzi na pytanie, jak politycy rozwiążą tę kwestię. Liczymy na to, że wezmą oni pod uwagę nastroje społeczne Polaków i Polek oraz staną po stronie zwierząt.

Więcej na temat samych badań i metodologii można przeczytać tutaj.